Dzień zaduszny

W okolicach święta zmarłych odwiedziłem grób Wiesława Michnikowskiego. Coś się dla mnie skończyło, gdy dowiedziałem się o jego śmierci. Bo dla mnie osobiście właśnie od Michnikowskiego się zaczęło. Od kilku lat wiedziałem, że pan Michnikowski jest umierający. W zasadzie czekałem na to, co stało się 29 września tego roku, ale nie sądziłem, że będzie to […]

Czytaj dalej "Dzień zaduszny"

Łzy

  Niedawno pisałem o oczach. Ale brakowało tam ważnej rzeczy dotyczącej oczu i wyrażanych przez nie emocji: płaczu. Uznałem, że temat zasługuje na osobny artykuł. Płacz jest wyjątkowo aktorski. Nie chodzi o zawodzenie i walenie głową w ścianę. Najlepiej zagrany smutek to nieruchoma twarz i jedna jedyna łza, spływająca po policzku. W takiej scenie wszystko jest […]

Czytaj dalej "Łzy"

Wiesław Michnikowski, „Tani Drań”. Recenzja książki

Z okładki spogląda bardzo starszy pan o żywych, młodych oczach. Te oczy zdradzają człowieka o wielkim sercu, ogromnym doświadczeniu, inteligentnym poczuciu humoru. I dokładnie taka jest ta książka. Wiesława Michnikowskiego nie trzeba nikomu przedstawiać. Jeszcze niedawno można było zobaczyć go w teatrze Współczesnym w Warszawie, często w telewizji oraz klasycznych filmach (słynna rola władczyni podziemnego […]

Czytaj dalej "Wiesław Michnikowski, „Tani Drań”. Recenzja książki"