„Dziewice i mężatki” w teatrze Ateneum

Generalnie nie lubię teatru kombinowanego. Jeśli klasyczny autor, to klasyczne przedstawienie, bo po co wyważać otwarte drzwi. Ten spektakl jest zrobiony pod włos, może nawet na siłę, ale co z tego, jeśli jest zrobiony dobrze? Świetnie się bawiłem na tym krótkim, lecz intensywnym przedstawieniu. Reżyser Janusz Wiśniewski wziął na warsztat Moliera i choć nadał inny […]

Czytaj dalej "„Dziewice i mężatki” w teatrze Ateneum"

Łzy

  Niedawno pisałem o oczach. Ale brakowało tam ważnej rzeczy dotyczącej oczu i wyrażanych przez nie emocji: płaczu. Uznałem, że temat zasługuje na osobny artykuł. Płacz jest wyjątkowo aktorski. Nie chodzi o zawodzenie i walenie głową w ścianę. Najlepiej zagrany smutek to nieruchoma twarz i jedna jedyna łza, spływająca po policzku. W takiej scenie wszystko jest […]

Czytaj dalej "Łzy"

Starość #2

Starzeję się… i tak naprawdę wcale mnie to nie dołuje. Ten post jest kontynuacją tego posta Przecież to nieprawda, że przeraża mnie dojrzewanie. Jestem coraz szczęśliwszy w życiu i jedyne czego mi brakuje, to dom z ogródkiem. Właściwie wcale go nie potrzebuję, to bardziej pragnienie Mo. Coraz częściej zauważam, że bycie starszym i mądrzejszym to najlepsze, co […]

Czytaj dalej "Starość #2"

Starość #1

Starzeję się… i strasznie mnie to dołuje. Jesienią dopadł mnie dół. Robię rzeczy tylko dlatego że muszę, nic mi się chce ponadto. Dobrze, że chociaż piszę jeszcze cokolwiek. W robocie tak zwane Nieustające Pasmo Sukcesów i równie nieustające wrażenie, że nikt mojej pracy nie potrzebuje. Ćwiczę nieregularnie. Z pięćdziesięciu pompek co rano spadłem do 35. […]

Czytaj dalej "Starość #1"

Arcy(?)dzieło

Ostatnio przeczytałem najdziwniejszą książkę kiedykolwiek. To był „Gargantua i Pantagruel” Francois Rabelais’ego, czyli oświeceniowa klasyka francuska. Rabelais był jednym z najmądrzejszych ludzi Francji 16. wieku, a „Gargantua i Pantagruel” to jego dzieło życia. Z dzisiejszej perspektywy bardzo dziwne dzieło. To przypowieść o gigantach wymienionych w tytule, w większości mocno prześmiewcza i ironiczna, a miejscami całkowicie poważna, […]

Czytaj dalej "Arcy(?)dzieło"