Wakacje z teatrami: „Iwona księżniczka z Burbona”, Teatr Powszechny

„Iwona księżniczka z Burbona” Magdy Fertacz to sztuka oczywiście nawiązująca do Gombrowiczowskiej „Iwony, księżniczki Burgunda”. Tu Iwona jest współczesną młodą dziewczyną z alkoholowej rodziny, skazaną na wykluczenie z powodu brzydoty, braku przebojowości i przede wszystkim biedy. Autorka sprytnie przeniosła do współczesności pomysł nieprzystającej do otoczenia postaci, która nieświadomie wbija kij w mrowisko zadowolonych z siebie […]

Czytaj dalej "Wakacje z teatrami: „Iwona księżniczka z Burbona”, Teatr Powszechny"

Przerost formy nad treścią #3

Nie wiem skąd wzięło się przekonanie, że treść jest nadrzędna wobec formy. Mądra kobieta o wyjątkowo niekomercyjnej urodzie nie będzie miała powodzenia u facetów – sorry, nie ma bata. Coś, co inni krytykują jako „przerost formy nad treścią”, ja uważam za ogromną wartość.  Ten post jest kontynuacją tego postu Zastanawiając się nad formą, nie mogę […]

Czytaj dalej "Przerost formy nad treścią #3"

Przerost formy nad treścią #2

Nie wiem skąd wzięło się przekonanie, że treść jest nadrzędna wobec formy. Mądra kobieta o wyjątkowo niekomercyjnej urodzie nie będzie miała powodzenia u facetów – sorry, nie ma bata. Coś, co inni krytykują jako „przerost formy nad treścią”, ja uważam za ogromną wartość.  Ten post jest kontynuacją tego posta Forma to też granie brzydoty. Istnieje […]

Czytaj dalej "Przerost formy nad treścią #2"

Przerost formy nad treścią #1

Nie wiem skąd wzięło się przekonanie, że treść jest nadrzędna wobec formy. Mądra kobieta o wyjątkowo niekomercyjnej urodzie nie będzie miała powodzenia u facetów – sorry, nie ma bata. Coś, co inni krytykują jako „przerost formy nad treścią”, ja uważam za ogromną wartość.  Zawsze uważałem, że to, jakie coś jest z zewnątrz – jak wygląda, […]

Czytaj dalej "Przerost formy nad treścią #1"

Teatr i marketing #2

Wszystko w dzisiejszym świecie jest nieodłączne od marketingu. Tak jest też z teatrem i tak powinno być. Zauważyłem jednak, że na styku teatru i reklamy zdarzają się nieprzewidziane rzeczy. Ten post jest kontynuacją tego posta Na początku marca zaprosił mnie Teatr Powszechny – jedna z najsłynniejszych scen w Warszawie – na próbę spektaklu Magdy Fertacz opartego […]

Czytaj dalej "Teatr i marketing #2"

Teatr i marketing #1

Wszystko w dzisiejszym świecie jest nieodłączne od marketingu. Tak jest też z teatrem i tak powinno być. Zauważyłem jednak, że na styku teatru i reklamy zdarzają się nieprzewidziane rzeczy. Na kilka dni lub tygodni przed premierą teatry zawsze robią próbę medialną. To ciekawe wydarzenie. Wygląda na to, że aktorzy nie potrafią grać bez publiczności. Zresztą sam […]

Czytaj dalej "Teatr i marketing #1"

Dramat czytania: czytanie dramatu

  Dramaty trzeba grać albo oglądać. Czytanie ich jest zupełnie pozbawione sensu. Słowo „literatura” ma wiele różnych znaczeń. Dla muzyków literatura to arkusze pięciolinii, na których zapisany jest utwór muzyczny. Kompletnie nie wiem jak można zachwycać się muzyką czytając ją, ale podziwiam ludzi, którzy to potrafią. Dla każdego normalnego człowieka literatura to po prostu teksty […]

Czytaj dalej "Dramat czytania: czytanie dramatu"

„Iwona, księżniczka Burgunda” w Teatrze Narodowym

FORMA W szkole aktorskiej uczą, że granie formą to jedna z najtrudniejszych konwencji teatralnych. Trzeba do tekstu podchodzić z wyjątkowo dużą wrażliwoścą. Tacy autorzy, jak Gombrowicz, Witkiewicz czy Beckett wymagają ogromnego skupienia na postaci, bo każde jej szaleństwo, każdy formalny wybryk ma określony sens. Pod maską pozorów i konwencji postacie mają swoje cele, które obnażają […]

Czytaj dalej "„Iwona, księżniczka Burgunda” w Teatrze Narodowym"