Trzydzieści pięć
Dzisiaj mam urodziny. Jestem w wieku krytycznym, jak mówi bohater Czechowa. Podobno życie zaczyna się po czterdziestce i zdaje mi się, że to prawda. Im dalej jestem, tym moje życie jest lepsze. Coraz więcej mi się podoba. Podobno to źle, bo niby jak nam się za dużo podoba, to znaczy, że głupiejemy. Co za bezsens! […]
Czytaj dalej "Trzydzieści pięć"