Śmiertelnie poważne wygłupy #2

Pisałem parę razy o znanych mi technikach aktorskich. Jak sądzę, znam ich zaledwie wycinek, bo ciągle dowiaduję się o alternatywnych metodach. Johnny Depp wśród swoich odjechanych technik stosuje też taką zupełnie prostą: przebieranie się. Kostium ułatwia wejście w postać – mówi. W słynnej książce „Dzieci z Bullerbyn” jest scena, w której dzieciaki przebierają się w nieproszonych gości. […]

Czytaj dalej "Śmiertelnie poważne wygłupy #2"

Śmiertelnie poważne wygłupy #1

Pisałem parę razy o znanych mi technikach aktorskich. Jak sądzę, znam ich zaledwie wycinek, bo ciągle dowiaduję się o alternatywnych metodach.   Najdziwniejsze techniki aktorskie, z jakimi się spotkałem, stosuje Johnny Depp. Uważam, że to jeden z absolutnie najgenialniejszych aktorów, jacy chodzą po Ziemi. Okazuje się, że często gra ze słuchawkami w uszach. Zaskoczonym wyjaśnia tak: […]

Czytaj dalej "Śmiertelnie poważne wygłupy #1"

10 w skali popkultury

Staram się stale uczestniczyć w kulturze popularnej, a jednak jestem mocno od niej oddalony. Niezbyt ją kumam. I gdy się do niej zbliżam, jest to dla mnie mocne doświadczenie. Mo zaczęła pracować w branży ślubnej. Jak to kobieta, czuje ten klimat od zawsze. Wie, co to jest bramka, oczepiny, bolerko i welon. Wie, co się […]

Czytaj dalej "10 w skali popkultury"

Science Fiction

Uwielbiam Lema. Tę jego niepohamowaną wyobraźnię. Niesamowite, a jednak zawsze wiarygodne pomysły. I do tego swobodę językową, której większość autorów może mu pozazdrościć. Ale ostatnie moje kontakty z literaturą i filmem S-F nie były Lemowskie. A dokładnie: nie tylko Lemowskie. Przeczytałem ostatnio kultową pozycję gatunku S-F: „Grę Endera” Orsona Scotta Carda. Bardzo mnie wciągnęła, a na […]

Czytaj dalej "Science Fiction"

Naiwność

Zupełnie niesamowita cecha aktorstwa. I całkiem oczywista moja cecha prywatna, której się wcale nie wstydzę. Kolejny rok z rzędu wybraliśmy się w czerwcu na wakacje nad polskie morze. Naiwnością było zakładanie, że będziemy mieli piękną pogodę. I kolejny raz to założenie się spełniło. Było wystarczająco ciepło, by smażyć się na władysławowskiej plaży (pustej, jak to […]

Czytaj dalej "Naiwność"

Piękno

Uświadomiłem sobie, jak różnie może być pojmowane piękno. Ostatni tydzień czerwca spędziłem z Mo i dziećmi na pięknych wakacjach nad morzem. Niewiele oglądaliśmy telewizji, ale zapadły mi w pamięci dwie rzeczy, które widzieliśmy. Pierwsza to niezwykły, wzruszający i zabawny film. Piękny. A druga to gala Miss Polski. Niepiękna. Najpierw o tym drugim widowisku. Widowisko to w […]

Czytaj dalej "Piękno"