Polish Idol #3

No i stało się. Wiesław Gołas dołączył do niebiańskiej ekipy kabaretowej: Dziewońskiego, Młynarskiego, Michnikowskiego i Kobuszewskiego. W Polskę idziemy, drodzy panowie! W tygodniu to jesteśmy cisi jak ta ćmaW tygodniu to nam wszystko wisi aż do dnaA jak się człowiek przejmie rolą sam pan wiszTo zaraz plecy go rozbolą albo krzyż W tygodniu to jesteśmy […]

Czytaj dalej "Polish Idol #3"

Opakowanie zastępcze #6

Starym komunistycznym sposobem biorę produkt importowany, opakowuję go w szary papier i rzucam tutaj. To nie brak szacunku dla Was, drodzy czytelnicy. To brak mózgu. Wykańczam dom, a on mnie. Dziś ostatni fragment „Ucz się Jasiu” Stanisława Tyma, tekstu znanego wszystkim z kabaretu Dudek. Majster: O, będzie mięknął. No dobrze, dobrze, blisko, blisko, kombinuj pan, kombinuj. […]

Czytaj dalej "Opakowanie zastępcze #6"

Opakowanie zastępcze #5

Starym komunistycznym sposobem biorę produkt importowany, opakowuję go w szary papier i rzucam tutaj. To nie brak szacunku dla Was, drodzy czytelnicy. To brak mózgu. Wykańczam dom, a on mnie. Dziś dalsza część genialnego tekstu Stanisława Tyma z kabaretu Dudek. Tekstu, który znają wszyscy. Majster: Weź tera kajecik, ołówek i pisz. Będzie lekcja teoretyczna – […]

Czytaj dalej "Opakowanie zastępcze #5"

Opakowanie zastępcze #4

Starym komunistycznym sposobem biorę produkt importowany, opakowuję go w szary papier i rzucam tutaj. To nie brak szacunku dla Was, drodzy czytelnicy. To brak mózgu. Wykańczam dom, a on mnie. W dzisiejszym Opakowaniu Zastępczym wrzucam (całkowicie bezprawnie, ma się rozumieć) tekst, który znają wszyscy. Ale może nie wszyscy pamiętają. „Ucz się Jasiu”, napisane przez Stanisława Tyma, […]

Czytaj dalej "Opakowanie zastępcze #4"

Śladami warszawskich kabaretów #2

Kultura żyje i zawsze żyła w Warszawie. Chodząc śladami kulturalnymi można się też wiele dowiedzieć o mieście. Tak było, gdy wybrałem się na spacer śladami powojennych kabaretów warszawskich, który odbył się pod hasłem „A pan spod znaku owcy, dudka czy jeża?”. Od razu mówię: jestem zdecydowanie spod znaku Dudka. 5. U Kierdziołka Naprzeciwko byłego „kombinatu […]

Czytaj dalej "Śladami warszawskich kabaretów #2"

Śladami warszawskich kabaretów #1

Kultura żyje i zawsze żyła w Warszawie. Chodząc śladami kulturalnymi można się też wiele dowiedzieć o mieście. Tak było, gdy wybrałem się na spacer śladami powojennych kabaretów warszawskich, który odbył się pod hasłem „A pan spod znaku owcy, dudka czy jeża?”. Od razu mówię: jestem zdecydowanie spod znaku Dudka. Na początku września wybrałem się na […]

Czytaj dalej "Śladami warszawskich kabaretów #1"