Fuksówka #3

Życie idzie dalej. Jest wrzesień, moje dzieci wróciły do szkoły, a ja dawno nie pisałem tu o szkole aktorskiej. Swoje dwa kursy wspominam jako jedne z najcudowniejszych rzeczy w życiu. Co dopiero ci, którzy spędzili w szkole aktorskiej cztery lata! Dziś mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że wszystkiego, co wiem, nauczyłem się w liceum Cervantesa. […]

Czytaj dalej "Fuksówka #3"

Fuksówka #2

Życie idzie dalej. Jest wrzesień, moje dzieci wróciły do szkoły, a ja dawno nie pisałem tu o szkole aktorskiej. Swoje dwa kursy wspominam jako jedne z najcudowniejszych rzeczy w życiu. Co dopiero ci, którzy spędzili w szkole aktorskiej cztery lata! Studenci aktorstwa to niezłe typy. Kiedy nie podoba im się gra kolegi, strzelają z procy, […]

Czytaj dalej "Fuksówka #2"

Fuksówka #1

Życie idzie dalej. Jest wrzesień, moje dzieci wróciły do szkoły, a ja dawno nie pisałem tu o szkole aktorskiej. Swoje dwa kursy wspominam jako jedne z najcudowniejszych rzeczy w życiu. Co dopiero ci, którzy spędzili w szkole aktorskiej cztery lata! „Fuksem się dostałeś, fuksem się staniesz.” Oto hasło, które towarzyszy fuksowanym młodziakom w szkole aktorskiej. […]

Czytaj dalej "Fuksówka #1"

Miłość #4

Zawsze traktowałem ten blog jako coś w rodzaju psychoterapii. Ten tekst powstał dokładnie i wyłącznie w tym celu. Nie znajdziecie tu nic na temat amaktorstwa. Jeśli nie chcecie czytać, to nie czytajcie. Moja Mama nie żyje od 16 lat. Była lekarzem psychiatrą. Nie mam zielonego pojęcia, skąd wzięła ten kierunek, ale po skończeniu studiów medycznych […]

Czytaj dalej "Miłość #4"

Miłość #3

Zawsze traktowałem ten blog jako coś w rodzaju psychoterapii. Ten tekst powstał dokładnie i wyłącznie w tym celu. Nie znajdziecie tu nic na temat amaktorstwa. Jeśli nie chcecie czytać, to nie czytajcie. Przez lata myślałem, że nagła śmierć jest zbyt okrutna. Wolałbym mieć choć chwilę na pożegnanie z Mamą. Dziś już nie jestem tego pewien. […]

Czytaj dalej "Miłość #3"

Miłość #2

Zawsze traktowałem ten blog jako coś w rodzaju psychoterapii. Ten tekst powstał dokładnie i wyłącznie w tym celu. Nie znajdziecie tu nic na temat amaktorstwa. Jeśli nie chcecie czytać, to nie czytajcie. Moja Mama zginęła w wypadku samochodowym 9 lutego 2003 roku. Nigdy tu o tym nie opowiadałem szczegółowo, teraz przyszedł na to czas. Byłem […]

Czytaj dalej "Miłość #2"

Miłość #1

Zawsze traktowałem ten blog jako coś w rodzaju psychoterapii. Ten tekst powstał dokładnie i wyłącznie w tym celu. Nie znajdziecie tu nic na temat amaktorstwa. Jeśli nie chcecie czytać, to nie czytajcie. Mój Tata zmarł w szpitalu 26 lipca. Pod koniec zeszłego roku zdiagnozowano u Niego chorobę nowotworową. Trzymał się. Mówił, że się nie poddaje, […]

Czytaj dalej "Miłość #1"