Rzecz główna #1

Im jestem starszy, tym bardziej poszukuję prostoty życia. Zwłaszcza teraz, gdy w życiu mojej rodziny zachodzą ciągłe zmiany, szczególnie jej potrzebuję. Tylko jak mówić o prostych rzeczach tak, by ustrzec się banału?

Poszukiwanie prostoty z wiekiem jest chyba normalne. Na przykład starzejący się muzycy wydają płyty coraz spokojniejsze, bardziej zamyślone. Mark Knopfler był w elicie elit rockmanów lat ’80 – dziś wydaje wyłącznie poetyckie, bluesowe kawałki pełne poezji i myśli. Bob Dylan – w pewnym sensie twórca sceny nowoczesnego rock’n’rolla – od kilku lat wydaje płyty wypełnione standardami jazzowymi, śpiewanymi chrypiastym barytonem. Ze wszystkich tych utworów wyłania się spokój, równowaga i pragnienie luzu. I mówią o rzeczach prostych. Najważniejszych. Można powiedzieć: rzeczach głównych.

Rzeczy główne, czyli te, których poszukujemy w życiu. Z biegiem lat uświadamiasz sobie, że wielu rzeczy w ogóle nie potrzebujesz i niezbędne są tak naprawdę tylko nieliczne z nich. A kiedy już znajdziesz swoje rzeczy główne, jak o nich mówić, nie sypiąc banałami? Może tak jak Jan Lechoń:

Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzeczą główną,
Powiem ci: śmierć i miłość – obydwie zarówno.
Jednej oczu się czarnych, drugiej – modrych boję.
Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje.

Przez niebo rozgwieżdżone, wpośród nocy czarnej,
To one pędzą wicher międzyplanetarny,
Ten wicher, co dął w ziemię, aż ludzkość wydała,
Na wieczny smutek duszy, wieczną rozkosz ciała.

Na żarnach dni się miele, dno życia się wierci,
By prawdy się najgłębszej dokopać istnienia –
I jedno wiemy tylko. I nic się nie zmienia.
Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci.

Jan Lechoń

CDN

Podoba Ci się? Nie? Napisz!

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s