Męka w ośmiu konwulsjach

Mniej więcej w okresie, gdy obejrzałem, a następnie przeczytałem „Wielkomiluda” Roalda Dahla, wpadło mi w ręce dzieło przedziwne. Jeśli kojarzyłem Lewisa Carrolla, to tylko ze słynną „Alicją w krainie czarów”. Okazuje się, że napisał jeszcze więcej niesamowitych rzeczy. Znacie „Alicję po drugiej stronie lustra” Tima Burtona? Tę z Kapelusznikiem granym przez Johnny’ego Deppa, nie muszę […]

Czytaj dalej "Męka w ośmiu konwulsjach"

Jak przeklinać

Uwielbiam bluzgi. W ogóle lubię słowa, układanie myśli w jakiś logiczny ciąg, by coś wyrazić. I uważam, że przekleństwa są wśród nich cholernie przydatnym narzędziem. Trzeba tylko wiedzieć, jak z nich korzystać. Gdy gra na nerwach ktoś lub coś ci, gniew budzi, drażni, wścieka, złości, raczej nie ciskaj się w amoku, nie gryź i nie […]

Czytaj dalej "Jak przeklinać"

Holly fag #2

Jeśli spytalibyście mnie, co jest najbardziej aktorską czynnością świata, długo bym się nie zastanawiał. Może myślałbym o podrywaniu albo umieraniu, ale tak naprawdę wybór jest jasny: najbardziej aktorska czynność świata to palenie. Nasuwa mi się wątpliwość: może dlatego rozsmakowałem się w papierosach, by móc zrzucać na nie winę za moją życiową nieudolność? Kto wie czy […]

Czytaj dalej "Holly fag #2"

Holly fag #1

Jeśli spytalibyście mnie, co jest najbardziej aktorską czynnością świata, długo bym się nie zastanawiał. Może myślałbym o podrywaniu albo umieraniu, ale tak naprawdę wybór jest jasny: najbardziej aktorska czynność świata to palenie. Nie wiedziałem wtedy, jak się naprawdę nazywał, ale doskonale wiedziałem, kim jest. Od Kercelaka po Tłomackie, od placu Broni po Halę Mirowską, na […]

Czytaj dalej "Holly fag #1"