Styl

Jeśli coś robić, to stylowo. Mam na myśli i aktorstwo, i blogowanie, i wykończenie domu, i wszystko inne. Robić stylowo to znaczy mieć styl. Ale co to znaczy mieć styl?

styl

Jak niektórzy z moich szanownych Czytelników pewnie wiedzą, kupiłem dom. Wciąż w nim nie mieszkam, ale jest i powoli dostosowuje się do bycia siedzibą dla mojej rodziny. Mówili, że etap wykończenia jest najtrudniejszy – to chyba prawda, ze względu na decyzje, które trzeba podjąć. Mamy swój styl, to znaczy sam dom jest dość wyjątkowy, a my sami, to znaczy moja żona i ja, mamy swoje pragnienia i dążenia. Nie jestem jednak pewien, czy tak naprawdę wiemy, jak chcemy, by wyglądał nasz domek. To znaczy wiemy, jak nie będzie wyglądał. Ale czy z tego wyjdzie dom stylowy?

Pewnym usprawiedliwieniem jest to, że jest to nasz pierwszy dom. To znaczy nie, nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Nasi przyjaciele S. urządzili swój pierwszy raz zupełnie wyjątkowo: kompletnie nonszalancko, to znaczy maksymalnie hipstersko. Śpią na łóżku zbitym z europalet. Podłogę stanowi u nich gładki beton, na którym spod warstwy lakieru wyzierają kubistyczne dzieła sztuki. Mają jakieś dwadzieścioro drzwi, a każde z nich są pokryte techniczną blachą w kolorze przyblakłej stali. Schody są królestwem czarnego betonu, a idąc po nich, podpierasz się na skomplikowanej konstrukcji z gołych stalowych rur, które przypominają mi odjechane komiksy Tadeusza Baranowskiego z lat 80. To wszystko mogłoby stanowić wzór ohydy, to znaczy wzór dobrego gustu, to znaczy… no po prostu jest stylowe! A ja wciąż nie wiem jaki styl będzie miał nasz dom.

Niełatwo mieć styl, ale trudno go nie mieć. To znaczy nie można nie mieć stylu, gdy ma się zdecydowanie określone pojęcie o tym, co jest fajne, a co nie. Nasz dom wygląda z zewnątrz hipernowocześnie, prosto, ascetycznie. To jest dokładnie ten styl, do którego dążę. Żeby to osiągnąć, powinienem zatrudnić grupę fachowców, koordynowanych przez jednego człowieka, który miałby pojęcie, czego chcę. I przy okazji wytłumaczyłby też to mnie. Ostatnio często oglądamy wraz z Mo brytyjskie programy o budowaniu domów, remontowaniu i oczywiście o tym, jak nie wydać na te cele wszystkiego na czym się stoi. To nasz bieżący problem. Bo łatwo wydać, jak się ma. To znaczy łatwo też nie wydać, ale nie wydać i zrobić coś stylowego – to jest coś!

Istnieją aktorzy, którzy są w stanie zagrać wszystko i każdego. Podobno jak się jest do wszystkiego, to się jest do bani, ale niektórzy naprawdę to potrafią. Druga skrajność to są ci aktorzy, którzy grają zawsze tak samo, przez co mają swój styl, choć można uważać, że się powtarzają. Na przykład Tomasz Karolak, albo inny Tomek, Tom Hanks. Za każdym razem są niemal identyczni, a jednak grają rozmaite role od tatusiów przez policjantów i żołnierzy po rozbitków i niedorozwojów. I są w nich świetni! Kiedy o tym myślałem, doszedłem do prostego wniosku, że właśnie o to chodzi. Człowiek jest jakiś, więc i aktor nie powinien udawać, że może być za każdym razem całkiem inny. Krótko mówiąc: warto mieć swój określony styl. Nawet jeśli mówimy tylko o mieszkaniu. Tylko?!

Nasz dom jest stylowy na zewnątrz. A będzie stylowy i wewnątrz, bo nie silimy się na oryginalność. Wystarczy wcielić w życie idee, których Mo i ja się trzymamy. Jesteśmy jacyś. I ten nasz dom też będzie jakiś. To znaczy: nasz, wyjątkowy.

4 uwagi do wpisu “Styl

  1. Niektórych stylem jest brak stylu – ot, casus mojego ukochanego Bertiego Carvela, który jest tak doskonale plastyczny, niemal bez właściwości, że potrafi być i wymuskanym biznesmenem, i obleśnym grubasem, i muskularnym fizolem kaleczącym język, i kobietą.

    Polubione przez 1 osoba

  2. A mi się wydaje, że najfajniej jest jak jest poręcznie. Stylowo – piękne słowo – wytrych, które nic nie znaczy, i jak Karolak, na ekranie montaż i inne czary zrobią z niego aktora, na deskach sceny na żywo, niby jest, niby fajnie, ale jednak to nie to. Brakuje trochę iskry bożej, błysku w oku. Świadomości, że i tak po jakimś czasie na komodzie będzie leżeć pranie i stać obrazy, które już jutro pojutrze za pół roku będą powieszone na ścianach ;D Rób co chcesz, popróbuj, pomyl się, a olej to, co będzie stylowo wyglądać. 🙂 Btw. zatrważająco piękny obrazek do wpisu. Lubię.

    Polubione przez 1 osoba

Podoba Ci się? Nie? Napisz!

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s