Emma uczyła się takiego wierszyka do szkoły. Podyktowała go mnie i w międzyczasie ja też się go nauczyłem. A tak całkiem przy okazji: moja Emma kończy dziś 7 lat. Sto lat!

Szumiał las, śpiewał las,
Gubił złote liście.
Świeciło się jasne słonko
Chłodno a złociście.
Rano mgła w pole szła,
Wiatr ją rwał i strzępił,
Opadały ciężkie grona
Kalin i jarzębin.
Każdy zmierzch moczył deszcz,
Płakał, drżał na szybkach.
I tak ładnie mówił tatuś:
„Jesień gra na skrzypkach.”
„Jesień” – Józef Czechowicz
Sto lat dla Emmy! 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję, przekażę! 🙂
PolubieniePolubienie
100 lat w zdrowiu dla Emmy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję w imieniu! 😃
PolubieniePolubienie
Spóźnione, ale szczere najlepsze dla Emmy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękujemy, wszystko weźmiemy. Nawet spóźnione o cały jeden dzień. 😉
PolubieniePolubienie
Spóźnione sto lat dla Emmy! 🙂
PolubieniePolubienie
Już za późno, nie przyjmujemy! Żarcik, oczywiście. Wielkie dzięki! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To również wierszyk mojego dzieciństwa 🙂 Spóźnione ale szczere 100 lat dla Emmy! 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękujemy, przekażemy! 🙂
PolubieniePolubienie