Wiersze dla dzieci: „Piotruś i powietrze”

Foto: Kasia / rockinthatboat.com
Foto: Kaśka Jankiewicz / rockinthatboat.com

Był pewien chłopiec w różowym swetrze,
którego raz zapytano:
Czym chciałbyś zostać Piotrusiu?
Powietrzem!
Dlaczego powietrzem?
Ano,
dlatego tylko, proszę mamusi,
że ono nic robić nie musi.

Pobladła biedna mama z wrażenia,
ot los mieć syna lenia.
Wieczorem poszedł Piotruś do łóżka,
mamusia światło zgasiła.
I zasnął Piotruś, a dobra wróżka
w powietrze go zamieniła.
I nagle patrzcie co się dzieje:
Piotruś po świecie wieje.

W miastach uderza o domów mury,
w górze na niebie rozpędza chmury,
na morzy białe spostrzega żagle,
więc mocno dmucha w te żagle nagle,
na szosach siwe podnosi kurze,
organizuje trzy groźne burze,
porusza liście na wszystkich drzewach,
we wszystkich ptasich gardziołkach śpiewa,
jest jednocześnie we wszystkich stronach,
w samochodowych siedzi oponach,
wierci się, kręci, tańczy jak fryga,
aeroplany na sobie dźwiga,
i – to już chyba największa heca –
dmucha jak wariat we wszystkich piecach…

Rano, gdy zbudził się, przetarł oczy
i rzekł:
Zmęczyłem się bardzo w nocy.
Nie przypuszczałem, proszę mamusi,
że tak powietrze pracować musi…

„Piotruś i powietrze” – Ludwik Jerzy Kern

 

PS. Za udostępnienie zdjęcia uprzejmie dziękuję Kasi z rockinthatboat.com. Polecam cudownego fotobloga podróżniczego, który prowadzi wraz z przyjaciółmi.
Reklama

16 uwag do wpisu “Wiersze dla dzieci: „Piotruś i powietrze”

  1. Uwielbiam! Moja Emma wierszy słucha z przymrużeniem ucha, bo bardziej ciekawi ją, komu Ela nałożyła skarpetkę na głowę (taka książka „ubranka Eli”). Zapisuję sobię. Zdjęcie mega, aż chcę się głębiej odetchnąć.

    Polubione przez 1 osoba

Odpowiedz na kapi.../kapi... Anuluj pisanie odpowiedzi

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s