
Ostatnio miewam ochotę na whisky. Generalnie nie cierpię tego paskudztwa śmierdzącego mysim trupem. Ale z jakiegoś powodu ostatnio je pijam z wodą. I nagle przypomniał mi się taki genialny tekścik Tuwima:
Weź pół szklanki koniaku, zmieszaj z reńskim winem,
Wypij przedtem pięć czystych i trzy wermuty z ginem,
Potem butelkę porteru, dwie whisky i trzy pepermenty:
Będziesz urżnięty.
Ludzie, którzy nie znają takich jego wprawek są zaskoczeni, że autor „Lokomotywy”, wiersza bądź co bądź dla dzieci, pisał tego rodzaju bezeceństwa. Sądzę, że facet przewraca się wtedy w grobie. Dlaczego miałby być pozbawiony poczucia humoru i językowej niegrzeczności ktoś, kto napisał na przykład wersy „Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha” czy „A skądże to, jakże to, czemu tak gna? / A co to to, co to to, kto to tak pcha?”?
Albo ktoś, kto rozliczył się z rzeczywistością tak gorzkim wierszem jak „Całujcie mnie wszyscy”?
W liceum obszernie omawialiśmy z polonistką wiersze Tuwima przed maturą na odprężenie. Pamiętam, co wtedy powiedziała: „Macie receptę na to jak się urżnąć jak nie zdacie matury!” ❤
PolubieniePolubienie
Haha! Doskonałe. Bez tego nie mielibyście pojęcia! 😉
PolubieniePolubienie
Drink licealisty: piwo, wino, wódka. Nikt nie myślał o rumach czy peppermintach 😀
PolubieniePolubienie
Gdzie te czasy… 🙂
PolubieniePolubienie
Kocham Tuwima, szkoda, ze go tak brzydko potraktowano. Whiskey nie lubię, ale nabrałam do niej szacunku po odwiedzeniu dwóch destylarni: Oban w Szkocji i Jemersona w Irlandii. Ciągle wole dobre czerwone Bordeaux. Tekst bardzo dobry i bardzo odpowiedni do mojego nastroju.
PolubieniePolubienie
Chętnie bym przeczytał o tych destylarniach!
PolubieniePolubienie
Mnie whisky bardziej kojarzy się z mysimi odchodami – już wóda z gwinta lepsza 🙂 Tuwim nie raz potrafi zaskoczyć, w szczególności nieuswiadomionych 🙂
PolubieniePolubienie
Nie tylko kojarzy, ale wręcz tak smakuje! 😉
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie 😀 Nie wiem, jak coś takiego może być uznawane za dobry trunek… 😀
PolubieniePolubienie
Widzisz, a jednak jakoś piję…
PolubieniePolubienie
Ja znam inny fenomen: „to Tuwima?” w przypadku dość mainstreamowych cytatów 🙂
PolubieniePolubienie
To dlatego, że Tuwim napisał mniej więcej wszystko 🙂
PolubieniePolubienie