World’s worst word

Zgadliście. Chodzi o kurwę. Brzydkie słowo, niezbędne w aktorstwie. Czy to nie zastanawiające? Proszę wybaczyć słabawy kalambur w tytule, ale mi się podoba. Zgadliście. Chodzi o najważniejsze słowo w naszym języku: kurwa. Brzydkie słowo, choć piękny składnik języka polskiego. A do tego niezbędne w aktorstwie. Czy to nie zastanawiające? Z którymkolwiek z profesjonalnych aktorów miałem […]

Czytaj dalej "World’s worst word"

Metody aktorskie cz. 2

Zadaniem aktora jest pokazanie wnętrza człowieka. Przekazanie co się z tym człowiekiem dzieje w „okolicznościach założonych”, czyli w warunkach opisanych w scenariuszu. Pisałem już o tym, jacy aktorzy są, a teraz co nieco o technikach. Oto rzeczy, których nauczyłem się w szkole aktorskiej. Niniejszy post jest kontynuacją tego postu Bezczelność. Jak poznać aktora na imprezie? […]

Czytaj dalej "Metody aktorskie cz. 2"

Metody aktorskie cz. 1

Zadaniem aktora jest pokazanie wnętrza człowieka. Przekazanie co się z tym człowiekiem dzieje w „okolicznościach założonych”, czyli w warunkach opisanych w scenariuszu. Pisałem już o tym, jacy aktorzy są, a teraz co nieco o technikach. Oto rzeczy, których nauczyłem się w szkole aktorskiej. Mówienie na biało. Najpierw mówisz tekst bez grania. Nawet nie patrzysz na […]

Czytaj dalej "Metody aktorskie cz. 1"

Smak sukcesu/smak porażki

Najpierw pochwalę się sukcesami moich dzieci. Nie to, żebym cedował na nie swoje niepełnione ambicje, o nie, pamiętam, żeby tego nie robić. Wystarczy, że wybiorą jeden z czterech, powiedzmy pięciu zatwierdzonych przez mnie kierunków studiów. Młodsza córka Emma zaskoczyła nas. W styczniu zaczęła chodzić na zajęcia malarskie w Pałacu Młodzieży, a w marcu okazało się, że […]

Czytaj dalej "Smak sukcesu/smak porażki"

„Grawitacja”

Siedem Oscarów za kosmiczny rozpieprz i dwoje wątpliwych aktorów? Poszedłem do kina nastawiony fatalnie. I przeżyłem szok. W zeszłym roku usłyszałem, że powstał film z Sandrą Bullock i George’em Clooneyem o awarii w kosmosie. Sztywna/niezbyt piękna/taka sobie aktorka i etatowy lowelas Holiłudu w filmie science-fiction?! A potem ten obraz dostaje siedem Oscarów. Poszedłem do kina nastawiony fatalnie. […]

Czytaj dalej "„Grawitacja”"

Życie pisze scenariusze

Mo trafiła do szpitala. Na badanie, ale gdy nie odzywała się trzecią godzinę, zaczęliśmy się niepokoić. Ida zaczęła się do mnie tulić z ewidentnym smutkiem, a może tylko konsternacją. W końcu spojrzała mi prosto w oczy i powiedziała: „Ja zastąpię mamę.” Zastanawiam się, czy jest na świecie aktor, który potrafiłby odzwierciedlić uczucie, które mną wstrząsnęło. […]

Czytaj dalej "Życie pisze scenariusze"

Słaba zgaga nasza

Doszukujemy się we wszystkim znaczeń. W polskości, niepolskości, kraju, zagranicy, słowach, gestach. I co z tego wynika? „Dzieje: ułożyć czy odtworzyć?” Piszę to w Niemczech. Lubię Niemcy. Przed wyjazdem myślałem o konflikcie w Ukrainie i zagrożeniu wojną – pewnie jak każdy ostatnio. I nawet powiedziałem półżartem do Mo, że zostanę we Frankfurcie, znajdę jakąś robotę, […]

Czytaj dalej "Słaba zgaga nasza"

Wiersze dla… dzieci?

Osiołkowi w żłoby dano, W jeden owies, w drugi siano. Uchem strzyże, głową kręci. I to pachnie, i to nęci. Od któregoż teraz zacznie, Aby sobie podjeść smacznie? Trudny wybór, trudna zgoda: Chwyci siano, owsa szkoda. Chwyci owies, żal mu siana. I tak stoi aż do rana, A od rana do wieczora; Aż nareszcie przyszła […]

Czytaj dalej "Wiersze dla… dzieci?"